Imię: Mary Ann
Nazwisko: Summers
Pseudonim: "Summy"
Stanowisko: Właścicielka klubu, pani matka wszystkich pracujących.
Wygląd: Mary Ann jest niewątpliwie kobietą o niezwykłym uroku. Jej kruczoczarne kosmyki włosów wijące się w delikatnych lokach opadają na odrobinę za blade ramiona. Zwykle, gdy nie wychodzi na scenę, związane są w warkocz dla wygody. Ma wielkie, migdałowe oczy, koloru ciemnego piwa, otoczone gęstymi rzęsami i małe usta, od czasu do czasu, wykrzywione w lekkim uśmiechu.
Charakter: Ta urokliwa kobieta ma nos do interesów, bystrym okiem ocenia sytuacje, które los i życie wspólnie podrzucają jej ukradkiem pod nogi, niczym kłody. Mówi się, że Bóg stworzył dwie ścieżki: wyglądu oraz rozumu. W tym przypadku najlepiej stwierdzić, że istniała również trzecia droga, która przechodziła przez środek i łączyła obie te zalety. Mary Ann jest uparta, a przy tym także dość kontrowersyjna. Nie boi się wyrażać swoich przekonań, a następnie bronić ich przed wszelakimi zaprzeczeniami. Jest małomówna, choć trudno powiedzieć, by po tylu latach prowadzenia klubu, przeszkadzało jej to w nawiązywaniu kontaktów. Ludzie, którym poświęciła więcej swojej cennej uwagi, twierdzą, że każde niewypowiedziane przez nią słowo z łatwością odczytać można z jej spojrzenia.
Historia: Nikt, żaden z pracowników nigdy nie poznał szczegółów z życia Mary Ann, z czasów poprzedzających założenie klubu. Wiadomo jedynie, iż Burleska była wspólnym pomysłem jej, oraz jej męża - Jim'a Summers'a. Komplikacje, jakie wyniknęły ze wspólnie prowadzonego interesu doprowadziły do rozpadu małżeństwa państwa Summers. W klubie to właśnie Mary prowadzi przesłuchania i planuje występy. Od pracowników wymaga wiele, w zamian jednak oferując pomocną dłoń. Atmosfera panująca bowiem w tym teatralno - erotycznym rozgardiaszu bliska jest pojęciu "rodziny", przy czym Mary Ann nie bez powodu okrzyknięto "mamą."